niedziela, 15 kwietnia 2012

3.deszcz, deszcz, deszcz

Beznadziejna niedziela. Za oknem od rana pada i pada. Miałam dzisiaj jechać na rowerze do Wodzisławia, żeby pokibicować naszym siatkarkom, miałam się spotkać z koleżanką, ale wszystko legło w gruzach z powodu pogody. A podobno miał być piękny weekend [?] ciekawe z której strony.

Ja zamiast się uczyć do matury, która jest już bliżej niż dalej,robię wszystko, żeby tylko nie zajrzeć do książek. Nie mam motywacji, i nie wiem czy kiedykolwiek ją odnajdę. Póki co są ważniejsze rzeczy :D


Na poprawę humoru, który dzisiaj nie jest zbyt dobry:

3 komentarze:

  1. fajnie, że znowu zaczęłaś pisać.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja również za oknem niestety mam paskudną pogodę !
    Wgl to Ci życzę dobrze zdanej maturki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje za te życzenia, na pewno się przydają.

      Usuń