poniedziałek, 30 kwietnia 2012

17. czekanie...


Jak obiecałam dzisiaj trochę się pouczyłam, znaczy praktycznie dokończyłam pisanie mojej pracy na ustny, bo miałam ją napisaną, ale okazało się,że muszę zmienić. Jestem z siebie dumna z tego powodu, jutro musiałabym zacząć ogarniać lektury. Błagam, żebym jak w piątek siądę, zobaczyła w arkuszu w wypracowaniu coś z II wojny światowej. Błagam, błagam, błagam


Tak, dzisiaj ma zapaść decyzja w związku z tym czy Bartosz Kurek zostanie w SKRZE czy wyemigruje do Rosji. Non stop odświeżam stronę główną SKRY i czekam na jakąś informację, to czekanie mnie już męczy, ale będę czekać chociażby do północy. Tak, dla poprawy humoru zdjęcie z głównym zainteresowanym:





1 komentarz: