Matura już za 2 dni o.O a ja jakoś nie odczuwam stresu a co za tym idzie nie robię nic w jej kierunku. Wczoraj dokończyłam moją ustną, okazała się, że zajmuje mi 16 minut, muszę ją skrócić ;< Po za tym wczoraj pół dni spędziłam najpierw opalając się a potem czytając książkę już w cieniu. Wieczorem poszłam z Żanetą na ognisko, i dowiedziałam się o istnieniu redds'a żurawinowego który jest przepyszny, serio. Dzisiaj od 9 do 15 byłam w banku założyć konto a potem na zakupach. Kupiłam sobie tylko bluzkę, tak jak mówiłam nie było nic aż tak godnego uwagi, żebym mogła wydać na to moje ostatnie pieniądze.
Ogólnie dni mijają całkiem pozytywnie, także jest dobrze, zobaczymy co poczują w piątek ;p
Ja bym się stresowała! O_o
OdpowiedzUsuń