czwartek, 10 maja 2012

25. porażka, porażka, porażka


Jeśli zdam to na 30 %.  Najgorsza matura... ah szkoda mi słów, nie wiem kto ją wymyślał. ;<  Z niecierpliwością czekam na wyniki, żeby mnie więcej zobaczyć czy te 15 punktów jestem w stanie uzbierać.

Jeszcze do tego wszystkiego przed chwilą przeczytałam, o tym, że nie wiadomo czy matematyki nie unieważnią, bo w dniu egzaminu podczas jego trwania na internecie pojawiły się pytania dotyczące zadań i teraz nie wiadomo, ale mam nadzieje, że nie !

Nic nie idzie po mojej myśli. Jedyny przedmiot z którego zapierniczałam cały rok, nie przespałam połowy nocy, uczyłam się non stop i teraz go obleje. SUPER !

BEZNADZIEJNY DZIEŃ.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz