wtorek, 15 maja 2012

29. spanie do południa


Ostatnio wstanie rano jest dla mnie jakąś katorgą. Jak zawsze byłam rannym ptaszkiem tak teraz mogłabym spać i spać.  nie dobrze, szkoda dnia, ale z drugiej strony póki mogę się wyspać to chyba należy z tego korzystać. 
Za dwa dni mój ustany z angla o.O boje się coraz bardziej...

A tymczasem wrzucam "igła szytę" ze względu na urodziny Igły ;)


1 komentarz:

  1. igła, kocham goo !!! i kocham igłą szyte ! a wiesz, że teraz chyba bedzie nowa wersja. A.

    OdpowiedzUsuń