Mimo, że budzik o 1:30 wcale nie był najprzyjemniejszy, to świadomość tego, że zaraz zobaczę mecz, zobaczę jak grają była dużo większa, i nawet ten budzik nie był straszny. Już mi tego brakuje, teraz muszę czekać aż do 1 czerwca na kolejny mecz tyle czasu. Póki co Polska w swojej grupie jest najlepsza po dzisiejszym nocnym meczu z Kanadą nie było mowy o niczym innym. To co dzisiaj pokazali to było po prostu najpiękniejsza siatkówka na świecie ;)
Teraz już nie ma mnie co rozpraszać, dlatego najwyższa pora zacząć się uczyć mojej pracy na ustny który mam w środę. Nie chce mi się, nie chce mi się, nie chce mi się...
piękna pogoda, może połączę przyjemne z pożytecznym i pójdę się opalać i uczyć ?
ja też i uczyłam dzień przed, lajtowo ogarniesz
OdpowiedzUsuń